Widzę że all śpimy, widzę to po tym że nie wrzucamy przynajmniej jako całość kilku plików dziennie.
Wiem, wiem szkoła n shit. moje raperskie alter-ego na razie wciąż mam luzy od collegu bo, go nie zacząłem jeszcze : d.
teraz przerwa na skrecz! np. mam trochę chujnie na kwadracie i jeszcze chodzi za mną sprawa z jedną niunią na miejscu i nie umie robić rapu;/. Nie potrafię skleić bitu, nie potrafię napisać zwrotki. Nie nakładam już na siebie takiej presji że fajnie by było coś skręcić.
Może zaczniemy wspierać się nawzajem i nagramy jakiś kawalin np. na instrumentalu?
W końcu jest nas 69 także jest jak ogarnąć. Każdy udaję ze łączę literki na kartce piorem z kubusia puchatka ! po 997 pod blokiem jest źle! i to nagra to w max tydzień mamy fajny numer zrobiony i to nas trochę jebnie w dupę.
Ostatnio wracałem od panny i słuchałem classic'u - brakuje mi czegoś takiego. Motywuje mnie ten numer mimo że to nie jest wysoka półka teraz przerwa na skrecz! panowie, skręciliśmy to razem.

Nie mam więcej do dupy onej napisania jadłem jogurt.

One.